Reportaż ślubny to dla mnie łapanie i zamykanie w kadrach momentów. Tych ważnych, które minuta po minucie sprawiają, że ten dzień staje się jeszcze bardziej wyjątkowy.
Na ślubie i weselu Natalii i Bartka chwil wesołych, szalonych, pełnych miłości czy wzruszających było całe mnóstwo. Mam nadzieję, że udało mi się uchwycić w kadry te, które warto ocalić od zapomnienia.
Z bezliku zdjęć bardzo trudno było mi wybrać na bloga tą część, która najpełniej odda wspaniałą atmosferę tamtego wieczoru i nocy.
0 komentarze:
Post a Comment