Pomysł był banalnie prosty - Maciek i jego fluorescencyjny wątpliwej urody kwiatek (innych bardziej urodziwych kwiatów w domu chwilowo brak).
Ale z moim dzieckiem nie jest łatwo. Przytargał na "przedstawienie" (tak nazywa rozwieszone tło) odkurzacz, bo...TAK! I wymyślil sobie "odkurzanie kwiatka", co na załączonym obrazku widać .
Ale z moim dzieckiem nie jest łatwo. Przytargał na "przedstawienie" (tak nazywa rozwieszone tło) odkurzacz, bo...TAK! I wymyślil sobie "odkurzanie kwiatka", co na załączonym obrazku widać .
0 komentarze:
Post a Comment